On nadal zabiera kobiety. Nie pozwól, żeby zabrał również Ciebie.
Czy wiesz, jaki jest dzisiaj dzień? 15. października to oficjalny Europejski Dzień Walki z Rakiem Piersi. Rak piersi to temat niewygodny, trudny i pomijany. Mimo coraz częstszych zachorowań, mimo ogromnego dostępu do informacji i wiedzy, rak wciąż pozostaje ciężkim do ugryzienia, spychanym gdzieś na dalszy tor, zagadnieniem. Nie jest to ulubiony temat do rozmów na babskich spotkaniach, umówmy się.
Piersi. To zabawne i smutne zarazem, jakim specyficznym elementem pop kultury się stały. Zostały mocno spłycone i sprowadzone do roli obiektu męskiego pożądania, nadano im jednoznacznie seksualny charakter. Niestety kobiety, którym codziennie wtłaczany jest do głów taki wykrzywiony przekaz, przestały dotykać swoich piersi. Nie badają się. Nie kontrolują. Czasem nawet rezygnują z naturalnego karmienia, bo to obrzydliwe, niesmaczne, generalnie fuj. Kochana, Twoje piersi przede wszystkim są Twoje- nie męża, chłopaka, brafiterki ani nawet nie Twojego dziecka. One są TWOJE i to Ty musisz o nie zadbać, bo nikt inny tego nie zrobi. Często zdarza mi się słyszeć "nie pójdę na badanie, bo jeszcze coś mi wykryją" albo "po co mam się badać, przecież samo badanie nie uchroni mnie przed chorobą". Albo moje ulubione "na coś trzeba umrzeć". Tak, na coś trzeba i każda z nas prędzej czy później umrze, ale czy nie lepiej umierać później? Bardzo późno, po długim i dobrym życiu, w którym towarzyszyłaś swoim dzieciom w dorastaniu, trzymałaś za nie kciuki na maturze, szykowałaś córkę do ślubu, z radością witałaś wnuki, realizowałaś marzenia, rozwijałaś pasje, kochałaś? Czy nie lepiej właśnie tak? Nie, samo badanie nie uchroni Cię przed chorobą, ale pozwoli wykryć ją na tyle wcześnie, że pozbycie się intruza będzie tylko drobnym zabiegiem kosmetycznym. Boisz się pójść na badanie, bo nie daj Panie Boże coś wykryją? A jeśli nie pójdziesz i nie dasz sobie szansy, to później będzie już za późno, wiesz o tym? Rak wcześnie wykryty jest uleczalny. Na pewno słyszałaś to wiele razy, ale ten banał naprawdę może uratować Ci życie.
A teraz trochę statystyki.
Rak piersi dopada coraz więcej z nas, sięga po coraz młodsze kobiety i na chwilę obecną wiek nie jest już żadnym czynnikiem łagodzącym. Jest w Polsce na pierwszej pozycji u kobiet (22% wszystkich nowotworów), jeśli chodzi o zachorowalność i na drugiej, jeśli chodzi o umieralność (14% wszystkich nowotworów). Pomimo, że dotyczy on najczęściej pań pomiędzy 50. a 70. rokiem życia, to tendencja zapadania na nowotwór u młodszych kobiet jest coraz większa. Według prognoz w 2025 roku rak piersi zostanie wykryty u ok. 80 tys. Polek. Ta liczba jest przerażająca. Powoduje, że cierpnie mi skóra.
Objawy i czynniki ryzyka.
Proszę pamiętaj, że nie każdy wymieniony tutaj objaw i nie każdy czynnik ryzyka jest jednoznaczny z wystąpieniem raka piersi. To tylko wskazówki, które zawsze powinnaś mieć na uwadze. Ważna jest świadomość, że masz realny wpływ na swoje życie i zdrowie poprzez zdrowe odżywiania, ruch oraz badania kontrolne.
- guz w obrębie gruczołu piersiowego
- zmiana wielkości lub kształtu piersi
- krwisty wyciek z brodawki
- owrzodzenie piersi
- wiek powyżej 35 lat
- urodzenie pierwszego dziecka po 30 roku życia
- karmienie piersią krócej niż 6 miesięcy
- przyjmowanie środków hormonalnych dłużej niż 8 lat
- wczesna pierwsza miesiączka
- późne klimakterium
- obciążenie genetyczne
- niezdrowy tryb życia
- otyłość
Garść mitów.
Czyli bzdury, w które nie wolno Ci wierzyć.
- Wielkość piersi ma wpływ na występowanie raka.
MIT!
Rozmiar piersi nie ma wpływu na zachorowanie, jednak im większa liczba gruczołów, tym większe ryzyko rozwoju raka.
- Implanty zwiększają ryzyko zachorowania.
MIT!
Jeśli materiał jest dobrej jakości, a zabieg został przeprowadzony prawidłowo, nie ma się czym martwić.
- Mammografia daje 100% pewności wykrycia nowotworu.
MIT!
Jest to tylko (aż?) 90%, więc tak czy inaczej dużo. Badanie należy powtarzać regularnie oraz oczywiście nie rezygnować z samobadania.
- Każdy guzek w piersi to rak.
MIT!
Nie każdy guzek i nie każde zgrubienie w piersi to rak. Często występują zmiany niezłośliwe. Na 1 przypadek złośliwy przypada 10 przypadków niezłośliwych.
- Rakiem piersi można się zarazić.
MIT!
Bzdura. Rakiem nie można się zarazić; to nie jest katar.
- Na raka zawsze się umiera.
MIT!
Statystyki mówią jasno- wczesne wykrycie raka jest gwarancją pełnego wyleczenia. Poza tym na 10 kobiet chorych na raka piersi, 3 umierają z zupełnie innego powodu. Rak to nie wyrok.
Profilaktyka to podstawa.
Istnieją dwa rodzaje profilaktyki raka piersi- wtórna i pierwotna.
Wtórna obejmuje badania przesiewowe, czyli:
- mammografię (po 40. roku życia mammografię powinno wykonywać się co roku, wcześniej wystarczy raz na dwa/ trzy lata, chociaż ja jestem zdania, że lepiej o jeden raz za dużo niż za mało)
- usg (zazwyczaj jest kolejnym krokiem po mammografii)
- samobadanie* lub badanie palpacyjne u ginekologa (jeśli takie badanie wykryje nieprawidłowości, wtedy kolejnym krokiem jest mammografia oraz/lub usg, a następnie biopsja)
Pierwotna to edukowanie dziewczynek oraz kobiet w zakresie profilaktyki; mówienie o raku, zwiększanie świadomości, wspieranie chorych itd.
"Pierwotna profilaktyka raka piersi opiera się przede wszystkim na podnoszeniu świadomości prozdrowotnej dotyczącej udowodnionych naukowo czynników ryzyka zachorowania na raka piersi. Propagowanie wczesnego macierzyństwa, karmienia piersią, nawyków żywieniowych eliminujących otyłość i nadwagę lub aktywności fizycznej, jako czynników chroniących przed nowotworem, szczególnie w grupach pacjentek obciążonych dziedzicznie, skutkuje spadkiem zachorowań na raka piersi". ("Rak piersi w Polsce- leczenie to inwestycja" Anna Smaga, Magdalena Mikułowska, Aleksandra Komorowska)
Leczenie.
Opiera się głównie na zabiegu chirurgicznym, czyli usunięciu guza. Jeśli rak został wykryty wcześnie, najczęściej udaje się zachować pierś. Czasami jednak konieczna jest mastektomia, czyli usunięcie piersi wraz z guzem. Na szczęście coraz częściej udaje się przeprowadzać tzw. operacje oszczędzające, czyli z zachowaniem piersi. Leczeniu inwazyjnemu zazwyczaj towarzyszą inne metody, czyli chemioterapia, radioterapia, hormonoterapia.
* Jak prawidłowo wykonać samobadanie piersi.
Znasz swoje piersi najlepiej. Wiesz jak wyglądają, najszybciej dostrzeżesz niepokojące zmiany. Samobadanie wrzuć na stałe w swój kalendarz. Wykonuj je zawsze tego samego dnia cyklu, najlepiej około 14. dnia, mniej więcej o tej samej porze dnia.
1. Wybierz porę, kiedy nikt Ci nie będzie przeszkadzał. Nie spiesz się, nie popędzaj. Daj sobie czas.
2. Rozbierz się od pasa w górę i stań przed lustrem. Na początek po prostu obejrzyj swoje piersi- z przodu i z obu boków. Sprawdź czy są równej wielkości, czy od ostatniego badania jedna z piersi się nie zmieniła.
3. Do badania wykorzystaj trzy palce zakreślone na grafice.
4. Ruchy okrężne.
Unieś rękę za głowę. Zacznij od dołów pachowych. Następnie okrężnymi ruchami zbadaj całą pierś, zataczając kółka wokół całej piersi, zbliżając się do brodawek.
5. Uciskanie.
Centymetr po centymetrze uciskaj delikatnie cały obszar piersi. Czasami to właśnie uciskanie pozwala na wykrycie niepokojących zgrubień.
6. Brodawki.
Ściśnij sutek i sprawdź czy nie pojawia się jakaś wydzielina. U mamy karmiącej jest to sprawa normalna. W innym wypadku jest to sygnał alarmowy.
...
artykuł powstał dla https://www.zwrotnikraka.pl/
profilaktyka jest najważniejsza i bardzo fajnie, że coraz więcej osób podnosi ten temat. Badajmy się kobitki bo to niesłychanie ważna sprawa :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że coraz głośniej o różowym październiku, oby ta tendencja się utrzymała.
UsuńWażny post. Poradnik samobadania rzeczowy i konkretny. JR
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńczytałam o tym
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTakie posty są zawsze w cenie!
OdpowiedzUsuńIm więcej, tym lepiej.
UsuńPost jak najbardziej świetny! Dobrze ze ktoś wreszcie porusza ten temat! Trzeba sie badać bo tylko to może uratować nam życie! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że w październiku coraz więcej tego typu wpisu pojawia się na blogach.
UsuńTrzeba się badać dzięki temu, możemy szybciej wyleczyć raka i dużo łatwiej w początkowym stadium :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńCzytałam Twój tekst na zwrotniku. Dobra robota ten wywiad i świetne zdjęcia z warsztatów. Szkoda że tutaj na blogu nie piszesz czy się zajmujesz obok blogowania. Ja jestem mile zaskoczona. Pozdrawiam Iwona
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To bardzo miłe!
UsuńDobrze że tak bardzo ważny temat poruszasz, świetnie że rozwiewasz mity.
OdpowiedzUsuńDziękuję, temat trudny, ale bardzo bym chciała, żeby kobiety były świadome jak ważna jest profilaktyka.
UsuńSwietny post! Tyle się o tym słucha na co dzień, ale nikt jeszcze nie przekazał wiedzy tak dosłownie i wszystkiego w jednym poście. Świetne mity o których pewnie mnóstwo osob nigdy nie słyszało :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo się cieszę, że ten post przypadł Wam do gustu :)
UsuńTo bardzo dobrze,że poruszylaś temat! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRzadko bo rzadko, ale zdarza sie też, ze na raka piersi choruja mężczyzni.
OdpowiedzUsuńMasz rację. To chyba temat na zupełnie inny wpis, bo męski rak piersi to temat totalnie pomijany. Panowie nie są skorzy do rozmowy o tym.
UsuńZapisałam ten tekst w ulubionych. Bardzo wartościowy.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńświetny post, bardzo ważny, warto zapobiegać niż leczyć :D
OdpowiedzUsuńDzięki, zgadzam się :)
Usuń